Rajdy cross country, druga generacja Dustera i terenowa linia popularnych modeli dostępna dla każdego – oto mało znana dotąd twarz rumuńskiej marki, którą pokochali fani 4×4.
Dacia kojarzy się zazwyczaj z autami rodzinnymi: funkcjonalnymi, bezpiecznymi, oszczędnymi, choć niekoniecznie pięknymi – zazwyczaj zarzucano im nieco kanciasty design, na zasadzie: praktyczność przede wszystkim. Tymczasem w czasach popularności SUV-ów i crossoverów, przysłowiowa mocna linia, a przede wszystkim ogromna wytrzymałość aut testowanych na najbardziej wyboistych drogach Karpat, okazała się ogromnym atutem dla zwolenników jazdy terenowej.
Od czasu debiutu Dustera – milionowego bestsellera Dacii – w 2010 roku, rumuńska marka coraz bardziej podkreśla nowy, terenowy styl. Spośród siedmiu dostępnych obecnie modeli osobowych: http://www.dacia.pl/samochody-nowe/pelna-gama aż cztery przeszły facelifting, nadający im nowoczesny wizerunek, wyraźnie inspirowany crossoverami i SUV-ami. Charakterystyczny pas przedni z wyrazistą listwą, LED-owe światła do jazdy dziennej zdobią Sandero, Sandero Stepway oraz Logan i Logan MCV.
W tym roku ma się również ukazać druga generacja Dustera, tym razem na nowej płycie podłogowej CMF i z mocniejszym turbodieslem. Ulubiony SUV Polaków w nowej odsłonie ma mieć potężniejszą sylwetkę, z powiększonym bagażnikiem, tak aby był dostępny tym razem również w wersji 7-osobowej. To kolejny argument potwierdzający, że Dacia szykuje się do poważnej, terenowej ofensywy. Zresztą już dziś Duster Elf Cup 2017, będący częścią Rajdowego Pucharu Polski Samochodów Terenowych skupia wielbicieli 4×4. Dacia Duster w wersji Cup ma homologację sportową, a wyniki rajdu liczą się w klasyfikacji generalnej RPPST. Wagę wydarzenia podkreśla fakt, że zmagania wspiera sam Krzysztof Hołowczyc.
Aby docenić nowy wizerunek Dacii nie trzeba być rajdowcem. Najnowsza, limitowana seria Outdoor (obejmująca Dacię Duster, Logan MCV, Sandero Stepway, Lodgy i Dokker) spodoba się tym, którzy lubią wakacyjne przygody w terenie. Inspirowana crossoverami, nowa linia ma nawet zarezerwowany tylko dla niej kolor nadwozia – Szary Iceland. Doprecyzowane detale, jak skórzana kierownica, tapicerka z wyrazistymi, pomarańczowymi przeszyciami, alufelgi, czarne nadkola i wzmocnienia podwozia podkreślają terenowy charakter linii. Dzięki czujnikom cofania i systemowi wspomagającemu ruszanie pod górę manewry są bezstresowe, nawet w trudnych warunkach. Nawigacja dostępna z systemem multimedialnym jest bardzo precyzyjna, zatem sam Multi Nav Evolution bardzo sprawnie łączy się ze smartfonem. Jego obsługa jest w ogóle intuicyjna i bardzo wygodna – głównie dzięki 18 cm ekranowi dotykowemu.
