Najmniej inwazyjną metodą, do której możemy uciec się chcąc podrasować nieco możliwości swojego samochodu, jest tuning silnika. Aby wyjaśnić, z czego wynikają ograniczenia w pracy tego elementu, musimy zrozumieć, że silnik, który pracuje na wysokich obrotach, działa w temperaturze dochodzącej do 100 stopni Celsjusza. Aby móc go zmusić do jeszcze bardziej intensywnej pracy, będziemy musieli zapewnić mu lepsze chłodzenie. Efekt ten da się osiągnąć chociażby poprzez zainstalowanie sportowego filtra, dzięki któremu powietrze, które trafia do silnika, będzie czystsze i sprawi, że jednostka napędowa zyska znacznie lepsze doładowanie. Najtańszy filtr stożkowy to wydatek rzędu kilkudziesięciu złotych, nie jest to więc cena, która kogokolwiek mogłaby odstraszyć.
Zawieszenie i hamulce
Tuningować można jednak nie tylko silnik, ale też chociażby zawieszenie czy hamulce. Jeśli zajmiemy się tymi elementami – możemy liczyć, że samochód będzie się znacznie lepiej prowadził. To ważne, zwłaszcza dla osób, które lubią prowadzić nieco brawurowo i tych, którym udało się już zwiększyć moc silnika – aby ją okiełznać auto potrzebuje również lepszych hamulców. Wymiana zawieszenia to już wydatek większego kalibru – przynajmniej kilka tysięcy złotych, więc w przypadku samochodów tuningowanych hobbystycznie, nie przeznaczonych do brania udziału w zawodach – zabieg ten nie będzie miał większego sensu, bo jego wartość może przekroczyć wartość całego samochodu.
O czym należy wiedzieć, zanim zamontuje się nowe hamulce?
Zawieszenie odpowiada za dynamikę jazdy i sposób, w jaki pojazd zachowuje się na zakrętach. Jeśli udało nam się już poprawić ten element – dlaczego nie zainwestować również w wysokiej jakości hamulce? Do sportowej jazdy najodpowiedniejsze będą wentylowane tarcze hamulcowe, wraz z odpowiednimi zaciskami. Tego typu artukuły bez większego problemu kupimy w internecie czy w sklepie. Należy pamiętać, aby te elementy były dopasowane do rozmiaru felg – tylko wówczas będziemy mogli w pełni wykorzystać ich możliwości.