O tym, jak ważne są światła z punktu widzenia naszego bezpieczeństwa podczas jazdy autem, nie trzeba nikomu przypominać, a jeśli nawet komuś trzeba – znacznie skuteczniej zrobi to policja niż jakiekolwiek publikowane w internecie artykuły. Z wymianą żarówki, również biorąc pod uwagę możliwość otrzymania mandatu, zwlekać nie warto, zwłaszcza, że przeważnie jest to operacja na tyle prosta, że będziemy w stanie przeprowadzić ją własnymi rękami.
Zanim zaczniemy wymieniać
Przede wszystkim musimy zdać sobie sprawę z tego, że zamontowane w naszym aucie oświetlenie dzieli się na kilka zróżnicowanych ze względu na funkcję rodzajów. Mamy światła oświetleniowe – do tej grupy zaliczają się światła drogowe i mijania, oraz światła sygnałowe: stopu, pozycyjne, obrysowe, kierunkowskazy, etc. Zarówno w przypadku jednych jak i drugich musimy wybrać właściwe żarówki. W ostatnich czasach sporą popularność zyskało sobie instalowanie w światłach oświetleniowych żarówek LED – warto rozważyć zastosowanie tej technologii, bo niesie to ze sobą wiele korzyści, takich jak większa wydajność czy żywotność żarówki. Światła sygnałowe to znacznie prostsze mechanizmy, jednak wymieniając je musimy zwrócić uwagę na symbole którymi są oznaczone, dzięki czemu unikniemy zamontowania żarówek niewłaściwych. Te ostatnie mogą nie działać prawidłowo lub szybko się przepalać.
Samodzielna wymiana żarówek
Zazwyczaj wymiana żarówek nie będzie nastręczała większych problemów, choć zdarzają się sytuacje, w których będziemy zmuszeni do demontażu zderzaka albo osłon silnika – na szczęście ma to miejsce dość rzadko. Przeważnie żarówkę wymienimy bez konieczności wymontowania reflektora. Najlepiej lampy wymieniać parami. Gwarantuje to, że będą świecić równomiernie, ponadto przepalenie się jednej zazwyczaj poprzedza przepalenie się drugiej – sytuacja wysoce niepożądana w trakcie jazdy. Podczas wymiany żarówki należy unikać dotykania jej szklanego poszycia palcami. Zabrudzona w ten sposób lampa matowieje i szybciej traci żywotność.